Samba pozytywnie nastraja – rozmowa z Rafałem Krzanowskim

Foto: Rafał Krzanowski na ulicach Torunia z zespołem Bloco Pomerania

Samba batucada, co kryje się pod tym terminem?

Rafał Krzanowski – Samba batucada to nazwa określająca gatunek muzyki perkusyjnej wykonywanej przede wszystkim na ulicy podczas karnawału w Brazylii. W dzisiejszych czasach bardzo popularna forma muzykowania na świecie oraz tworzenia pozytywnej aury w trakcie różnego typu imprez miejskich, koncertów.

Profesjonalny muzyk, wykładowca Akademii Sztuki w Szczecinie zakochany w brazylijskich bębnach. Jakie odnajduje Pan inspiracje w południowoamerykańskim świecie samby?

RK – Zanim poznałem muzyczną sambę z Brazylii to we wczesnych latach szkoły podstawowej mieliśmy w domu psa, jamnika, którego nazwaliśmy Samba 😉 To było przeznaczenie… 😀 W trakcie edukacji muzycznej rytmika południowej Ameryki była mi bardzo bliska, a że instrumentarium perkusyjne jest tam bardzo bogate to kierunek rozwoju stał się istnym skarbcem i studnią bez dna. Także temat samby batucady, kultura Brazylii, która łączy elementy etniczne Portugalii oraz Afryki jest niekończącą się muzyczno-społeczną inspiracją.

Komu polecałby Pan udział w warsztatach samby batucady. Dlaczego warto poznać ten styl muzyki?

RK – Sambę batucadę polecam każdemu kto ma ochotę poznać coś nowego, ma w sobie dużo energii lub pragnie ją z siebie wyzwolić! Wspólne granie tego samego rytmu przez dużą grupę osób daje niezłego kopa i wyzwala morze endorfin. Samba pozytywnie nastraja. Jest w niej dziki rytm Afryki, ale też poukładane, europejskie podejście do tworzenia orkiestry perkusyjnej. Zajęcia ze mną to otwarta forma warsztatowa skierowana do dzieci, młodzieży i dorosłych, polegająca na przybliżeniu instrumentarium i prostych, podstawowych, sambowych zagrywek rytmicznych z karnawałowym swingiem. Poszerza świadomość muzyczną, ukazuje możliwość poznawania muzyki bez potrzeby czytania nut. Rozwija pamięć muzyczno – rytmiczną.

Jak wyglądają zajęcia w praktyce?

RK – Tworzenie „bateria de samba batucada” czyli sambowego zespołu perkusyjnego polega na ustawieniu 6-7 sekcji instrumentów takich jak: agogo, tamborim, chocalho, caixa, repinique, surdo oraz cuica. Przyszły adept sztuki sambowej określa chęć do danego instrumentu i razem w grupie, stosownie do możliwości i potencjału całego zespołu wdrażam poszczególne schematy rytmiczne oraz odpowiednie do poziomu zaawansowania techniki wykonawcze. W początkowej fazie ćwiczeń istotne jest również zrozumienie pokazywanych przez Mestre/ Dyrygenta znaków określających konkretne frazy rytmiczne i sposób komunikowania się w trakcie grania całej baterii. Zajęcia są intensywne, ale przede wszystkim liczy się dobra zabawa i uśmiech na twarzach. A efekt końcowy to już wisienka na torcie. 😀

Od wielu lat prowadzi Pan zespół Bloco Pomerania, czy obserwuje Pan zainteresowanie południowoamerykańskimi rytmami wśród mieszkańców Pomorza Zachodniego?

RK – Często w Polsce jak gramy na imprezach, koncertach oraz różnego typu wydarzeniach kulturalnych z zespołem Bloco Pomerania, podchodzą do nas entuzjastycznie nastrojone osoby i w języku angielskim pytają z jakiego odległego kraju jesteśmy i co to za muzyka?! Okazuje się wtedy, że my to Polacy i jesteśmy ze Szczecina 😀 Wtedy właśnie padają pytanie czy można z nami grać bo to co przed chwilą usłyszeli jest niesamowite i też tak chcą. Zainteresowanie tego typu muzyką, szalonymi rytmami i uczestnictwem w wesołej grupie społecznej było, jest i nawet pandemia nie jest tego w stanie zmienić. 🙂

Czyli gra na instrumentach perkusyjnych samby batucady może być fascynującą przygodą dla uczestników zajęć?

RK – Powiedziałbym, że po przekroczeniu początków samby przez uczestników zajęć gra na instrumentach perkusyjnych staje się nieustającą przygodą z odmienną kulturą muzyczną, paletą barw karnawału i ekscytujących relacji międzyludzkich. 😉 Najważniejsze to spróbować swoich sił i być otwartym na perkusyjny entuzjazm!

Dziękujemy za rozmowę.

ZAPISY NA WARSZTATY